Dziękuję bardzo moim Patronom za wsparcie:
- Michał Matejkiewicz
- René Florek
- Piotr Tarnowski
- Matek
- Grzegorz Gabrysz
- PEPE
- Ksawery Matuła
- Dawid Rejdych
- Przemek Cichórz
WWW.PATRONITE.PL/NURBURGRINGPL
Oto historia osoby, której już za życia, nadano przydomek Królowej Ringu.
Sabine Schmitz urodziła się w Adenau, 14 maja 1969 roku. Mieszkała i dorastała w Nurburg, gdzie jej rodzice prowadzili Hotel am Tiergarten i restauracje Pistenklause. Z okien swojego pokoju miała widok na tor Nurburgring. Razem z dwiema siostrami i młodszym bratem dorastali w klimacie motorsporu tuż przy najpiękniejszym i najtrudniejszym torze świata. Nic dziwnego, że Sabine została zainfekowana wirusem zwanym Nurburging. W swoim wyścigowym życiu związana była z dwiema markami: BMW i Porsche. Była kierowcą fabrycznym BMW.
Jej mottem było powiedzenie: „Życie jest za krótkie, by jeździć samochodami z napędem na przód”
Dorastanie
Mieszkając w takim miejscu nie było wyboru – wszystko kręciło się wokół ścigania. Sabine miała też to szczęście, że w jej domu przebywały tak znane osoby jak Niki Lauda, Roland Asch, Ayrton Senna, Nigel Mansel czy Klaus Ludwig. Wielu z nich mieszkało właśnie w ich hotelu lub przychodziło do ich rodzinnej restauracji. Mogła poznać osobiście wszystkie legendy motorsportu. Kto wie, może to właśnie oni mieli wpływ na dalsze losy Sabine.
Wraz z rodzeństwem, Sabine pomagała rodzicom w prowadzeniu hotelu i restauracji. Najczęściej razem z babcią urzędowała w kuchni. Zmywała, obierała ziemniaki, przygotowywała desery dla gości. W późniejszych latach wykształciła się w kierunku hotelarstwa. Otworzyła nawet swój własny hotel i restaurację. Jednak to motorsport był dla niej czymś, co fascynowało ją najbardziej.
Pierwsze okrążenia na torze
Swoje pierwsze okrążenie toru Nurburgring Nordschleife, Sabine przejechała rowerem. Kolejne rundy zaliczała już samochodem. Niedaleko od ich domu w Nurburg znajdowało się centrum testowe BMW. Sabina i jej starsza siostra wykorzystywały to i zabierały się z kierowcami testowymi na przejażdżki. Miały wtedy po kilkanaście lat. Kierowcy BMW testowali w tamtym czasie samochody, podczas normalnych jazd publicznych. Siostry jeździły również z kierowcami którzy np. testowali opony. Po takich przejażdżkach, kiedy tor jeszcze był otwarty, bywało, że podkradały mamie BMW 2002i i wtedy już same jechały na przejażdżkę po Ringu.
Zdarzało się też, że Sabine i jej siostra wsiadały do BMW M3 E30 grupy A (na pełnym slicku) i trzymając się klatki bezpieczeństwa! jechały rundę w czasie jazd publicznych! Po takiej przejażdżce były poobijane i poparzone od gorącego wydechu. Miały mnóstwo siniaków i obolałe mięśnie przez kilka tygodni. Do swojego samochodu zabierali je między innymi Otto Rensing czy Harald Groß, którzy w tamtym czasie ścigali się tymi samochodami na torze.
Poniżej E30 M3 Haralda Großa. Tam gdzieś w środku, między rurami od klatki siedziały obie siostry 🙂
Starsza siostra zaczęła swoją prawdziwą przygodę z motorsportem jako pierwsza, ponieważ wcześniej zdobyła prawo jazdy. Nie czuła jednak za bardzo ścigania. Miała motywację ale brakowało jej trochę talentu. Sabina była odważniejsza i mimo że nie miała jeszcze prawa jazdy wsiadała często z siostrą do samochodu i pokazywała jej, jak szybciej przejechać całe okrążenie.
Profesjonalne ściganie
W wieku 18. lat Sabine pojechała swój pierwszy wyścig na Nordschleife. Był to wyścig seri GLP (Gleichmäßigkeitsprüfung) a Sabine jechała swoim pierwszym samochodem, VW Polo. Posiada on zawrotną moc 55KM. Do nauki toru jednak to wystarczało. Rok później ustanowiła rekord okrążenia Północnej Pętli, świeżo kupionym N-grupowym Fordem Sierra Cosworth RWD. Czas jaki wykręciła to 8 minut i 16 sekund.
Sabine śmiała się, że była tak szybka na torze tylko z jednego powodu. Jej babcia była na nią bardzo zła, że jeździ po torze zamiast pomagać w kuchni. Jechała zawsze bardzo szybko żeby właśnie wrócić jak najszybciej do babci do kuchni. We wstecznym lusterku widziała cały czas babcię machającą na nią wałkiem do ciasta 😀
W latach 90tych ścigała się w serii Ford Fiesta Mixed Cup. W zespole tej serii jechało dwóch zawodników, kobieta i mężczyzna. Łączny wiek obu kierowców nie mógł przekraczać 55 lat. Razem z nią jechał Thomas Marschall. Samochody jakimi się ścigano to Ford Fiesta XR2 105KM. Sabine zwiedziła z tą serią wyścigową wiele torów w Europie takich jak Norisring, Most, Zolder. Wygrywali razem większość wyścigów tej serii.
Tuż za nimi, również w tej serii, była zawsze Claudia Hürtgen. To druga słynna Niemka która była podobnie jak Sabine, o wiele szybsza od wielu mężczyzn. Jako ciekawostkę nadmienię, że Claudia również jeździła podobnie jak Sabine jako kierowca Ring Taxi na Nurburgringu (w M5 F10). Obecnie jest instruktorką w BMW Driving Experience.
W 1996 i 1997 roku, Sabine zajęła pierwsze miejsce w kultowym i najtrudniejszym wyścigu na Północnej Pętli jakim jest 24 godzinny wyścig na Nurburgringu. Do dzisiaj nie udało się to żadnej innej kobiecie. Jechała wtedy BMW M3 wspólnie z Johannesem Scheidem i Hansem Widmannem. Jeździła wtedy po nazwiskiem swojego pierwszego męża jako Sabine Reck.


W 1998 zwyciężyła w wyścigu serii VLN.
W 2015 i 2016 zaliczyła rundę WTCC na Nordschleife. Ścigała się również w ADAC GT Cup, SEAT León Supercopa, Scirocco R-Cup, WeatherTech SportsCar Championship.
W 2018 roku zajęła 3 miejsce w wyścigu 24h jadąc Porsche 911 GT3R zespołu Frikadelli Racing Team. Był to zespół wyścigowy jej męża Klausa Abbelena, też kierowcy wyścigowego.
W 2019 ponownie jechała w serii VLN, Porsche 911 GT3 R Frikadelli Racing Team. Był to jej ostatni przejazd tuż przed ponowną przerwą spowodowaną chorobą.
Oto pokaz jej umiejętności w jednym z wyścigów.
Ring Taxi
1995 roku Sabina podpisała kontrakt z BMW i Nurburgringiem i tak zaczęła się jej przygoda z RingTaxi. Równolegle woziła klientów oraz brała udział w różnych wyścigach na Nordschleife. Chwilę jeździła BMW M3, później BMW M5 (E34,E39,E60)




Woziła wszystkie chętne osoby które pragnęły poznać, co znaczy przejazd po Zielonym Piekle. Jak sama mówiła, lubiła straszyć swoich pasażerów. Gdzie tylko się dało jechała bokiem wzbudzając podziw i przerażenie. Każdy kto z nią jechał zapamiętał dobrze swój przejazd po Nordschleife.
Samochody u Sabine nie miały lekko. Jak sama opowiadała inni kierowcy którzy jeździli nie mieli problemów ze swoimi M5 i jeździli nim non stop aż do zmiany modelu. U niej M5 wytrzymywało ok. 16 000 km. Gdy do dyspozycji były 3 samochody i kierowcy wymieniali je między sobą granica przy której samochód nie wytrzymywał podnosiła się do 20 000km 😉 Oto jeden z przykładów jak Sabine dawała w kość swoim M5.
W czasie jednego z sezonów, Sabine zrobiła z klientami po Nordschleife 1200 rund! (czyli 25200km)
Ostatni przejazd RingTaxi w jej wykonaniu odbył się w 2011 roku. a ostatnimi pasażerami byli członkowie zespołu Kool and the Gang.
W całej swojej karierze (wyścigi, testy, RingTaxi) zrobiła 30 000 okrążeń po Północnej Pętli. Jak łatwo policzyć to dystans 630 000km!
Jej ulubionymi sekcjami na Ringu były wszystkie szybkie odcinki jak Schwedenkreuz, Fuchsrohre, Tiergarten.
Była nazywana „Najszybszym kierowcą taksówki na świecie”
Życie poza torem
Sabine poza ściganiem, pasjonowały też inne rzeczy. Posiadała licencję i uprawnienia do latania helikopterem. To nim latała na leczenie do szpitala w Norynbergi.
Szerszej publiczności dała się poznać po słynnym przejeździe po Nordschleife w Fordzie Transit z ekipą TopGear. Pracowała poźniej w programach motoryzacyjnych na kanale Dmax oraz była współprowadzącą magazyn motoryzacyjny TopGear.
Sabine uwielbiała konie oraz jazdę na nich. W miejscowości Barweiler niedaleko Nurburg miała swoje małe ranczo, gdzie hodowała właśnie konie, kury i świnki 🙂
Często gośćmi na jej ranczo, był Klub Porsche Polska . Sabine zawsze gościła całą grupę na kolacji. W maju na jej urodziny podczas jednego z takich spotkań, cała grupa śpiewała jej polskie sto lat.
Choroba
Choroba nowotworowa pojawiła się u Sabine w 2017 roku. W 2018 roku Schmitz przeszła pierwszą operację, ale o tym, że jest poważnie chora poinformowała dopiero w 2020 roku. W 2019 powróciła nawet na tor. Musiała jednak w środku sezonu ponownie zrezygnować z czynnego udziału w ściganiu i poddać się dalszemu leczeniu.
Podczas mojej ostatniej wizyty we wrześniu 2020 roku, Krzysiek Przybyła z Kimbexu który mieszkał w hotelu am Tiergarten, rozmawiał z mamą Sabiny i pytał co u niej. Powiedziała, że nie jest za dobrze.
Na dwa tygodnie przed śmiercią Krzysztof dzwonił do niej w sprawie spotkania i noclegu u niej w czasie majowego wyjazdu. Powiedziała, że nie da rady z powodu infekcji. Mówiła że są nawroty ale się nie poddaje. Śmiała się, że kosa jej nie ruszy.
Sabine prywatnie nie pojawiała sie na Jazdach publicznych po zakończeniu pracy w RingTaxi. Był jednak wyjątek. Oto link do zdjęć, gdzie pojawiła się na Jazdach Publicznych w czerwcu 2019 roku (02.06.2019 r.) Przejechała na zmianę 3 rundy ze swoim mężem w ich Porsche 918 Spyder.


Oto galeria do wszystkich zdjęć z tego dnia:
Sabine Schmitz nazywana była przez całe życie Królową Ringu. Kochała to miejsce i tu się spełniała. Zawsze miła i uśmiechnięta. Odeszła zdecydowanie za szybko ;(
Żegnaj Królowo.

Łukasz Formella